Nieznośnie długie objęcia

czas trwania → 105 minut

Iwan Wyrypajew, autor i reżyser Nieznośnie długich objęć, o napisanej przez siebie sztuce mówi następująco: „jej tematem jest «realne, prawdziwe życie», a (temat) jest trudny – ponieważ absolutna większość ludzi, żyjących na planecie rzadko odczuwa łączność z życiem. Dlatego, że „prawdziwe życie” można zrozumieć tylko wówczas, kiedy dochodzi do prawdziwej łączności z tym życiem. Sama sztuka jest dla mnie przede wszystkim o języku. O stylu, o słowie, o pięknie frazy. Zapewne ta sztuka jest kontynuacją tego, co robiłem w Lipcu, gdzie okrucieństwo i piękno łączyło się w jedno rodząc poezję. Jak można opisać rzeczywistość słowami? Nie da się. Ale słowa mogą wywoływać stan, który jest właśnie łącznością z życiem wewnątrz nas”. Akcja toczy się w Nowym Jorku i Berlinie. Czwórka bohaterów: troje przyjeżdża do Nowego Jorku z Europy w poszukiwaniu „lepszego” życia, tylko jeden z nich tu się urodził i wychował. Całej czwórce nie udaje się odnaleźć harmonii, ich życie przekształca się w koszmar, ale nagle z każdym z nich dzieje się coś niezwykłego.


Fot. Magda Hueckel 

Reżyseria i dramaturgia
Iwan Wyrypajew
Muzyka
Cazimir Liske
Scenografia
Anna Met
Kostiumy
Katarzyna Lewińska
Występują
Karolina Gruszka, Maciej Buchwald, Dobromir Dymecki, Julia Wyszyńska
Produkcja
Teatr Łaźnia Nowa, Teatr Powszechny im. Zygmunta Hubnera w Warszawie, Festiwal Boska Komedia
Premiera
4 grudnia 2015

Spektakl powstał przy wsparciu funduszy norweskich i funduszy EOG, pochodzących z Islandii, Lichtensteinu i Norwegii oraz środków krajowych.

Recenzje

Spektakl opiera się na karkołomnym spiętrzeniu zwrotów akcji oraz rewelacyjnym aktorstwie. To o takich przedstawieniach mówi się "aktorski koncert". (…) Precyzja, perfekcyjny rytm i wciąż ogrywany dystans służą tu zaczarowaniu publiczności.
Witold Mrozek
„Gazeta Wyborcza”
Nowy dramat autora „Tlenu” to prawdziwa jazda bez trzymanki. Tam, gdzie inni wycofaliby się przerażeni skalą i głębią tematu, Wyrypajew swą podróż zaczyna, częstokroć nakłuwając wielkie słowa szpilkami ironii, patos rozbrajając pastiszem.(...) Nie pamiętam, żebym powiedział o czymś: „kultowe”. Tym razem jednak przeczuwam, że nowe przedstawienie Wyrypajewa trafia w swój czas, dla wielu może stać się ważniejsze niż niejeden z teatralnych wieczorów.
Jacek Wakar
"Dziennik. Gazeta Prawna”
Iwan Wyrypajew z premedytacją niweluje formę spektaklu. Ogołacając go ze scenograficznej interpunkcji, ale też aktorskiej interakcji. (…) Próbuje opisać to, co nieopisywalne. Pod tym względem "Nieznośnie długie objęcia" to złamanie chyba największego we współczesnej dramaturgii tabu. Tabu mówienia o transcendencji.
Łukasz Badula
Kultura Online