Lem vs. P.K. Dick

Tekst i reżyseria
Mateusz Pakuła
Występują
Tomasz Schuchardt (P. K. Dick) i Jan Jurkowski (S. Lem)
duration → 70 minut

Jesteśmy w kosmosie, o czym świadczą swobodnie rozrzucone kawałki meteorytów. Czas się zatrzymuje, a raczej zaczyna płynąć zupełnie inaczej, co potwierdzają zniekształcone dźwięki słynnego „Never Ending Story”. Gdy Limahl skończy śpiewać swój melancholijny song, staną przed nami dwaj giganci literatury: Stanisław Lem i Philip K. Dick. Zaczną rozmawiać, a my staniemy się świadkami jednego z najbardziej pasjonujących spotkań w historii science-fiction, które nigdy się nie odbyło.

Kto się tu właściwie spotyka? Dwóch mężczyzn, dwóch wybitnych pisarzy, człowiek Wschodu z człowiekiem Zachodu czy może dwie persony, będące emanacjami wszystkiego, co sobie o nich wyobrażono, napisano, pomyślano?

Dzięki brawurowym kreacjom Tomasza Schuchardta i Jana Jurkowskiego stają się wszystkimi tymi postaciami naraz. Obaj aktorzy z niezwykłym wyczuciem i empatią wcielają się w gigantów literatury, skupiając się przede wszystkim na ich wnętrzu i relacji, która nieoczekiwanie się między nimi buduje. Czy wydarzyła się ona naprawdę? Czy jest tylko wizją Mateusza Pakuły, autora dramatu i reżysera, który prowadzi swoich bohaterów w taki sposób, że bezwarunkowo podążamy za ich opowieścią?

W spektaklu „Lem vs. P.K. Dick” skończona historia korespondencji dwóch pisarzy science-fiction rozrasta się w niekończącą się opowieść o ludzkim niespełnieniu. Dzięki magii teatru możemy wyruszyć w tę podróż razem z nimi.


Fot. Monika Stolarska

Tekst i reżyseria
Mateusz Pakuła
Scenografia i kostiumy
Justyna Elminowska
Reżyseria światła
Paulina Góral
Muzyka
Antonis Skolias
Głosy z offu
Małgorzata Gałkowska, Łukasz Lamża, Szymon Mysłakowski, Zuzanna Skolias i Mateusz Pakuła
Oprawa graficzna
Jakub Woynarowski
Inspicjent
Marcin Stalmach
Występują
Tomasz Schuchardt (P. K. Dick) i Jan Jurkowski (S. Lem)
Premiera
23 października 2020

Reviews

„Lem vs. P.K. Dick” to podróż wgłąb ludzkiego umysłu – nie tylko dla fanów fantastyki. Przypomina, że liczba zamkniętych w głowie demonów najczęściej jest proporcjonalna do poziomu geniuszu.
Dawid Dudko
Pogmatwane relacje pomiędzy fikcją, rzeczywistością, autorstwem i byciem wymyślonym nie są w krakowskim spektaklu tylko efektownym supłem, który w widzu wywołać może co najwyżej konfuzję. Są one również pretekstem do odpowiedzenia sobie na pytania o to, w ilu światach jednocześnie żyjemy, jak kontaktujemy je ze sobą, które z ich aspektów nas determinują i jak wpływamy na sieci, których jesteśmy częścią.
Zuzanna Berendt
Przedstawienie sprawnie balansuje między zabawą i lekką drwiną a faktografią i śmiertelną niekiedy powagą. Przepełnia je nieskrywana empatia twórców do własnych bohaterów oraz napędzającej ich twórczość ciekawości świata, jego głębinnych prawd i zasad.
Henryk Mazurkiewicz, członek Komisji Artystycznej 27. Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej