„Farsa religijna” napisana i wyreżyserowana przez Mateusza Pakułę, obsypanego w ubiegłym roku nagrodami za spektakl „Jak nie zabiłem swojego ojca i jak bardzo tego żałuję”.
Bohaterem spektaklu jest Bobby Henderson, założyciel Kościoła Latającego Potwora Spaghetti, który za szerzenie swojej wiary trafia po śmierci do Piekła. „Nie wierzę ani w Boga, ani w Szatana, ani w Mahometa nie wierzę, ani w reinkarnację, w nic, rozumiesz?” – mówi do Szatana.
Do granic bezkompromisowy spektakl jest krzykiem o prawo do eutanazji, bluzgiem przeciw zakłamanemu polskiemu społeczeństwu i nie kryjącej się z najlepszym samopoczuciem kościelnej hierarchii. Spektakl brał udział w niemal wszystkich najważniejszych polskich festiwalach teatralnych, gdzie za każdym razem jest odbierany jako coś więcej niż normalne przedstawienie. Stąd niekończące się długo po zakończeniu rozmowy z artystów z widzami, prawdziwe ich spotkanie.
Mary przybywa z Indii do angielskiej posiadłości swojego wuja – obcego, chłodnego miejsca, które nie budzi w niej nic prócz buntu. Ale wśród mgieł wrzosowiska i za zamkniętą furtką odnajduje ogród – tajemniczy, porzucony, pełen życia. Ogród, który pozwoli jej i jej nowym przyjaciołom odkryć radość, odwagę i siłę do bycia razem.
Spektakl Sławomira Narlocha to opowieść o przyjaźni, przemianie i cudzie natury, która – w muzyce na żywo, bajecznej scenografii i świecie zwierząt – zamienia scenę w miejsce prawdziwej magii. Tajemniczy ogród to teatr rodzinny w najlepszym wydaniu: poetycki, pełen energii i wzruszeń. Dla widzów od 7. roku życia – ale i dla tych, którzy już dawno przestali być dziećmi, a nadal tęsknią za sekretnym miejscem, które może wszystko zmienić.
W Himalajach znajduje się schronisko dla najbardziej osobliwych stworzeń – i to właśnie tam dorasta Yetinka, córka słynnego Yeti. Dziewczynka zadaje niewygodne pytania, na które nikt nie zna odpowiedzi – zwłaszcza to jedno: kim właściwie jest człowiek? W poszukiwaniu prawdy rusza w pełną przygód podróż. Towarzyszą jej Wążusia, Świnka Morska i Pies – każde inne, każde nieidealne.
Ten mądry, pełen humoru spektakl opowiada o relacji ojca i córki, o potędze rozmowy i o tym, że każdy ma prawo do bycia sobą. Człowiek jaki jest, każdy widzi to kolorowa, muzyczna i wzruszająca historia, która pod płaszczykiem zabawy zadaje ważne pytania o to, jak postrzegamy innych i jak możemy budować lepszy świat – wspólnie, z troską i ciekawością.
Czy możliwy jest szczęśliwy powrót po dwudziestu latach nieobecności – z czego dziesięć spędziło się na wojnie, a dziesięć w drodze do domu?
„Odyseja” to spektakl oparty na eposie Homera, opowiadający o pełnej przygód, spotkań z cyklopami, syrenami i bogami podróży Odyseusza – i o tym, co wojna robi z tymi, którzy w niej uczestniczą, oraz z tymi, którzy muszą czekać. To historia widziana oczami walczących, ale i kobiet, dzieci, tych, którzy zostali.
Pełna zwrotów akcji i humoru, momentami wzruszająca i bolesna, „Odyseja” to opowieść o tułaczce, miłości, tożsamości i potrzebie bliskości. Spektakl kierowany do młodej i dorosłej widowni, która chce razem z Odysem zapytać: kim się stajemy, kiedy w końcu wracamy?
4 grudnia po raz osiemnasty wystartuje w Krakowie Między narodowy Festiwal Teatralny BOSKA KOMEDIA, który na dwanaście dni wypełnionych różnorodnym programem artystycznym zamieni miasto w tętniący teatralnym życiem tygiel estetyk i idei. na początek wydarzenie specjalne – polska prapremiera Roku, w którym nie było lata Florentiny Holzinger.
Florentina Holzinger – austriacka choreografka, performerka i reżyserka – w ciągu kilku lat stała się absolutną sensacją europejskich scen. W swoich spektaklach łączy choreografię, cyrk, teatr, sztuki walki i radykalny performans i wraz ze swoim zespołem przesuwa granice tego, co może być pokazane na scenie. Bilety na jej spektakle rozchodzą się w mgnieniu oka, bez względu na to, gdzie są pokazywane, a były to do tej pory sceny między innymi Stanów Zjednoczonych, Kanady, Niemiec, Belgii, Hiszpanii, Chin, Włoch, Szwecji i Finlandii. W grudniu Holzinger wraz z zespołem po raz pierwszy pojawi się w Krakowie.
W 2021 roku jury Boskiej Komedii przyznało Ramonie Nagabczyńskiej nagrodę za spektakl Silenzio! (Nowy Teatr w Warszawie), doceniając między innymi jej „umiejętność dekonstrukcji kodów teatralnych oraz podważenie stereotypów zarówno społecznych, jak i artystycznych.” W Silenzio! artystka krytycznie zajęła się operą i kreowanym w jej ramach wizerunkom operowych diw. Kocham balet – jej nowa praca – to choreograficzne studium tańca klasycznego: jego estetyki, ideologii i promowanego przez nie modelowi kobiecości. Nagabczyńska i jej sceniczne partnerki – Aleksandra Borys, Karolina Kraczkowska i Iza Szostak – wracają do własnych doświadczeń baletowych (wszystkie przeszły edukację w tej dziedzinie) i poddają je refleksji oraz rekonfiguracji.
Prace Liny Lapelytė od kilku lat cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem publiczności poszukującej form eksperymentalnych, interdyscyplinarnych, wychodzących poza ramy tradycyjnego wydarzenia teatralnego. Zaproszenie do TR Warszawa, gdzie powstał Kosmiczny dom, przyszło do niej po tym, kiedy za operę Sun & Sea otrzymała Złotego Lwa na Biennale w Wenecji. Lapelytė i współpracująca z nią dramaturżka Birutė Kapustinskaitė stworzyły w warszawie pracę, która ma coś z instalacji – publiczność zajmuje miejsca dookoła obrotowej sceny – i coś z koncertu na chór, solistów i muzykę, z tym że co i raz ktoś inny wysuwa się tutaj na pierwszy plan.
Zamiast inwokacji – zawołanie „Pozdro dla dobrych chłopaków z Litwy!”. Zamiast recytacji trzynastozgłoskowca – formuła koncertu-musicalu, a zamiast scenografii z dworkiem i ogrodem Zosi – pokryty graffiti mur z blaszanym śmietnikiem. Ze wszystkich tekstów, które da się wyrapować, pewnie najmniej spodziewaliście się rapowej wersji słynnej epopei Mickiewicza. Kamil Białaszek – reżyser teatralny oraz raper (znany jako Koza) przygotował w Poznaniu premierę, która już w momencie, kiedy była zapowiadana, wywoływała poruszenie i to nie tylko wśród tych, którzy bronią kanonu polskiej literatury przed eksperymentami.
Trudno uwierzyć, że ta biografia – obejmująca najtragiczniejsze wydarzenia XX wieku i najbardziej istotne osiągnięcia filozofii współczesnej – zostaje opowiedziana dopiero teraz. Tytułowe podwójne wiązanie odnosi się do kondycji tytułowej bohaterki, czyli Sary Kofman – filozofki, eseistki i profesorki na Sorbonie, która stała się partnerką w myśleniu dla Jacquesa Derridy i Gilles’a Deleuze’a, a przyszła na świat w rodzinie polsko-żydowskich imigrantów. Życie Kofman naznaczyło rozdarcie między dwiema matkami – żydowską i francuską – i dwoma porządkami kulturowymi, spośród których każdy domagał się od niej innych postaw i wyznaczał inne zobowiązania.
Tomáš Moravec wkracza w różne miejsca Krakowa – place budowy, nieużytki, przestrzeń utraconą, tereny o ambiwalentnym statusie, aby odkrywać ich potencjał w kategorii wyobrażeniowych pejzaży miejskich. Artysta umieścił nad każdą z lokalizacji wirtualne teksty, które – za pośrednictwem urządzeń cyfrowych – można zobaczyć jako heterotopiczną mapę. Zapraszamy do indywidualnych spacerów po dzielnicy i hybrydowego spotkania z transformującym krajobrazem. Rozmieszczone na terenie dzielnicy przez artystę prace dostępne są w rozszerzonej rzeczywistości.
Wyobraźmy sobie Nową Hutę za 100 lat. Kolejne wojny i katastrofy, wybuchy wulkanów, ruchy powierzchni ziemi i niespotykane wcześniej zjawiska pogodowe przykrywają miasto wielometrową warstwą mieszanki błota i radioaktywnej sadzy. Powierzchnia przestaje nadawać się do życia. Najwyższe punkty obecnego świata – fabryczne kominy górujące kiedyś nad głowami – funkcjonują jako pasaże łączące martwe zewnętrze z kryjącym się pod powierzchnią rachitycznym życiem.