Jeśli choć raz wyliście z bezsilności, lekarz zwracał się do Was w trzeciej osobie, a ksiądz powtarzał Wam, że cierpienie uszlachetnia, nie możecie przegapić tego spektaklu!
„Jak nie zabiłem swojego ojca i jak bardzo tego żałuję” to adaptacja głośnej książki Mateusza Pakuły, dramatopisarza, dramaturga i reżysera teatralnego, znanego łaźniowym widzom z takich spektakli jak „Lem vs. P. K. Dick”, „Pluton p-Brane” i „Wieloryb the Globe”. To osobista opowieść o procesie umierania jego ojca, który chorował na raka trzustki, ale też historia bezradności i wściekłości na instytucje państwa, służbę zdrowia i Kościół, które zadają chorym dodatkowe cierpienia. To krzyk o eutanazję w chwilach przekraczania granic cierpienia. Ale myli się ten, kto myśli, że zobaczy na scenie smutną opowieść, bo w spektaklu nie zabraknie groteski i komizmu, tak bliskich wszystkim spektaklom Pakuły.
Zapraszamy do Domu Utopii – Międzynarodowego Centrum Empatii na zajęcia pierwszej krakowskiej Szkoły Ekopoetyki! W programie, który zostanie zrealizowany w ciągu czterech weekendów – od kwietnia do czerwca 2023 r. – znalazły się warsztaty i wykłady, dyskusje i spacery, wspólne sesje czytania i słuchania, wiele ciekawych rozmów i dyskusji. Szkoła Ekopoetyki została pomyślana przede wszystkim jako przestrzeń spotkania, w której kwestie filozoficzne i antropologiczne przenikają się z literaturą i szeroko pojętą sztuką oraz aktywizmem ekologicznym. Słuchaczki i Słuchacze, którzy wezmą udział w pełnym cyklu zajęć, otrzymają dyplomy ukończenia Szkoły i impuls do realizacji swoich dalszych działań i projektów.
Spektakl inspirowany kultową książką Didiera Eribona. W młodości Eribon wyjechał z robotniczych przedmieść Reims i zamieszkał w Paryżu. Umożliwiło mu to coming out, otworzyło drogę do społecznego awansu, ujawniło także poczucie wstydu związane z robotniczym pochodzeniem. Po śmierci ojca autor wraca w rodzinne strony, by skonfrontować się z własną przeszłością i tożsamością klasową. „Powrót do Reims” jest rodzajem osobistej spowiedzi, rozliczenia i oskarżenia rzuconego samemu sobie. Główną rolę w spektaklu gra Jacek Poniedziałek – aktor pochodzący z rodziny robotniczej z krakowskiego osiedla Olsza II, powstałego w latach 60-tych, z którego wyjechał do Warszawy. Przegląda się tym samym w biografii Eribona, jak wielu innych mieszkańców małych polskich miast, miasteczek i wsi. Czy poradziliśmy sobie z naszą przeszłością i zadaniem skonstruowania nowej tożsamości? Czy polskie społeczeństwo nadal siedzi „w szafie” w strachu przed wykluczeniem?
Wyobraźmy sobie Nową Hutę za 100 lat. Kolejne wojny i katastrofy, wybuchy wulkanów, ruchy powierzchni ziemi i niespotykane wcześniej zjawiska pogodowe przykrywają miasto wielometrową warstwą mieszanki błota i radioaktywnej sadzy. Powierzchnia przestaje nadawać się do życia. Najwyższe punkty obecnego świata – fabryczne kominy górujące kiedyś nad głowami – funkcjonują jako pasaże łączące martwe zewnętrze z kryjącym się pod powierzchnią rachitycznym życiem.
Zapraszamy na seminarium, w trakcie którego chcemy wsłuchać się w ciszę rozumianą nie tylko jako zjawisko akustyczne czy muzyczne, ale jako poznawczą metaforę i opalizujący w znaczenia symbol. Do rozmowy o ciszy zaprosiliśmy przedstawicieli różnych perspektyw (artystów, kulturoznawców, antropologów, filozofów, akustyków) przyjmując, że takie panoramiczne słuchanie umożliwi pogłębioną refleksję o znaczeniach i roli ciszy.
Dominika Knapik wraca na scenę jako perfomerka, żeby opowiedzieć o pracach „na całe życie”: tej artystycznej i tej matczynej. Staje przy tym do walki z własną biografią: choreografki-pracoholiczki oraz odwiecznym poczuciem winy wobec dziecka wychowywanego przez zapracowaną matkę.
Towarzyszką w tym pojedynku jest Pytia – choreoterapeutka, której nie umknie żaden szczegół. Na warsztat zostaje wzięty głęboko osobisty materiał, który jest detonowany poprzez autoironiczną formę mockumentu („fałszywego dokumentu”). W spektaklu owocuje to zdystansowaną, szkatułkową narracją, odbijającą performatywność reprezentacji – dzięki niej widzowie mogą wybiec w przyszłość, jednocześnie cofając się w czasie.
Ile lat wspólnego życia potrzeba, aby zabić uczucie? Czy złamaną miłość można naprawić? Jak zranić ukochaną osobę i uchronić się przed odwetem?
Eva Rysová bierze na warsztat debiutancki poemat szwedzkiej literaturoznawczyni i feministki Ebby-Witt Brattström, napisany po głośnym rozwodzie pisarki z Horace’em Engdahlem – członkiem Akademii Szwedzkiej przyznającej Nobla w dziedzinie literatury. Bohaterów opowieści jest dwoje: ona i on. Łączy ich ponadtrzydziestoletni związek, wspólnie wychowane dzieci, udane życie zawodowe i wysoka pozycja społeczna. To elita szwedzkiej kultury. Co się stanie, gdy dwoje takich wejdzie na wojenną ścieżkę, w której orężem są słowa? To kolejna po „Wielorybie The Globe” kameralna realizacja reżyserki dla Teatru Łaźnia Nowa. W rolach głównych zobaczymy fenomenalny duet, a prywatnie aktorskie małżeństwo: Dominikę Bednarczyk i Radosława Krzyżowskiego.
Czy to prawda, że drogi dwóch wielkich pisarzy – autora powieści „Solaris” i twórcy książkowego pierwowzoru „Łowcy androidów” – się spotkały? „Lem vs. P.K. Dick” bazuje na biografii i twórczości dwóch gigantów literatury, pionierów science-fiction: Stanisława Lema – geniusza polskiej science-fiction, i Philipa K. Dicka – wizjonera, niekwestionowanego króla fantastyki światowej. Dzieła obu ekranizowano i adaptowano dla teatru. Obaj w dalszym ciągu inspirują twórców, pisarzy, reżyserów, prowokują do zadawania trudnych egzystencjalnych pytań. Jednak mało kto wie, że pisarze się znali. I choć intensywnie ze sobą korespondowali, to nigdy nie udało im się spotkać. Jak ich korespondencyjna przyjaźń przerodziła się w nienawiść, w wyniku której Dick wysłał słynny donos na Lema do FBI?
Główną i jedyną rolę w spektaklu Yany Ross gra Danuta Stenka, aktorka warszawskiego Teatru Narodowego. „Koncert życzeń” oparty jest na tekście niemieckiego dramatopisarza Franza Xavera Kroetza, zbudowanym jedynie z obszernych didaskaliów, które mają stanowić partyturę i komentarz do scenicznych działań. Bohaterką jest około pięćdziesięcioletnia kobieta, stenotypistka. Otoczona barwnością efektownych reklam i opakowań, szalenie pedantyczna i zorganizowana, nie potrafi przezwyciężyć swej samotności. Społeczeństwo, w którym żyje, nie pomaga jej w rozwiązaniu problemów, skazując na wykluczenie i izolację.
Jeśli zdarzyło ci się być bezradnym i pogubionym, miałeś pomysły, ale nie wiedziałeś, jak je zrealizować, nie mając już siły słuchać kolejnych „dobrych rad” i ciągłych pytań o to, co dalej, powinieneś przyjść na „Strach i nędzę 2022”, spektakl, którego jesteś bohaterem!
Ironia i pełen dystansu do siebie oraz uprawianego teatru styl gry cechuje znakomite aktorstwo kanonicznych artystów Krystiana Lupy: Marty Zięby, Michała Czachora, Andrzeja Szeremety oraz niezwykle utalentowanej aktorki młodego pokolenia – Angeliki Kurowskiej. Choć „Strach i nędza 2022” wyrasta na gruncie polskiej beznadziei i różnego rodzaju traumatycznych doświadczeń twórców, daje nadzieję i zapala światełko w tunelu, bo teatr to miejsce, z którego chcemy wciąż wychodzić lepsi.
To muzyczna konfrontacja – prowokacyjna, a jednocześnie w pewien sposób obiektywna. Dwa cykle / 9 pieśni Almy i dwa cykle / 9 pieśni Gustawa. 50:50.
To także podróż przez emocjonujące światy, wymykającą się porównaniom. Instrumentacji pieśni Almy, które zabrzmią w czasie koncertu, podjęła się Agata Zubel, natomiast aranżacje pieśni Gustava na orkiestrę smyczkową przygotował Ernst Kovacic. Zredefiniowanie brzmienia orkiestry smyczkowej, które jest elementem tego projektu, idealnie wpisuje się w myśli najmłodszego i najbardziej odważnego cyklu Sinonietty Cracovii – Sinfonietta Nova.